Hugs

Życzliwość, zauważenie drugiego człowieka, otworzenie się na drugiego człowieka, otrzymanie jego energii… zaakceptowanie i pozwolenie mu na bycie takim, jakim jest, bez osądzania, bez barier i zamykania się. To daje przytulanie.

Przytulanie. Kojący balsam dla ciała i duszy. Energia, której tak jak bardzo pragniemy, tak bardzo też unikamy. A gdybyśmy otworzyli się na nią, ukazałby nam się całkowicie nowy wszechświat, pełen ciepła, subtelności, delikatności i wrażliwości. Co powoduje, że nie chcemy lub nie jesteśmy gotowi otrzymać takiej energii?

Zdarza się często, że nie znamy tej energii, nie poznaliśmy w dzieciństwie, nie otrzymaliśmy jej lub otrzymaliśmy ją z osądem. Nie potrafimy się przytulać, bo mamy blokady emocjonalne, psychiczne lub fizyczne i jesteśmy zamknięci na taki gest. Lub z powodu różnych doświadczeń wytworzyliśmy sobie umiejętność życia bez tej energii. Żyjemy w poczuciu braku tej energii w naszym życiu (akceptując stan, który jest, bo często nie potrafimy go zmienić), jednocześnie nie wiedząc, co tracimy, co ta energia mogłaby nam dać i jaki wpływ mieć na nasze ciało i naszą energię życia.

A przytulanie uspokaja, zmniejsza stres, zwiększa zaufanie, ma moc uleczającą, daje radość i przyjemność, działa na poziomie świadomości istnienia i świadomości ciała, otwiera na życie oraz na otrzymywanie drugiego człowieka.

Zacznij od siebie, przytul siebie, okaż sobie ciepło, delikatność i wrażliwość, otwórz się na tę energię. I nie mam na myśli przytulenia, które jest takim trochę klepaniem po plecach czy tylko fizycznym przytuleniem. Chodzi o zatopienie się w energii drugiej osoby i otrzymanie wszystkiego, co płynie.

Zatem opuść swoje bariery, pozbądź się wszystkich ograniczeń i przekonań, które masz na ten temat i pozwól się przytulać. I przytulaj 🙂

For one moment our lives met our souls touched, Oscar Wilde

Dodaj komentarz