Smutek puka do drzwi?

Choć jest nierealny i jest wytworem wyobraźni, jakże często poddajemy się tej emocji, dajemy się opleść. A że potrafi mieć moc, to wiemy… Każdy zna ten stan. Im bardziej w niego wchodzimy, tym bardziej jesteśmy smutni i tym trudniej się stamtąd wydostać.

Co jest takiego w nas, że bardzo rzadko potrafimy w taki sam sposób wykorzystać stan radości? Nakręcić się, pozwolić, aby radość nami zawładnęła? Wniknęła w każdą komórkę i przestrzeń dookoła.

Ludzie, którzy są najszczęśliwsi, niekoniecznie mają wszystko najlepsze. Oni po prostu potrafią z tego, co mają, uczynić więcej, najwięcej, najlepiej, to co mają, staje się wszystkim najlepszym. Nie pójdziesz do przodu w życiu, jeśli nie pozwolisz odejść przeszłości, tęsknocie i nostalgii za czymś, czego już nie ma.

„Jak ma coś być więcej, to będzie, ale nie czekaj na to. Przyjmij, że więcej jest dzisiaj. Żyj tą chwilą, bo to najlepszy moment twojego życia” – napisała mi dziś bliska memu sercu osoba.

Żyj tak, żeby prawdziwy uśmiech był zawsze na twojej twarzy. Jeśli uznasz, że najlepsze dla ciebie jest teraz, będziesz żyć pełnią zawsze.

PS. Natrafiłam dziś na opowieść babci do wnuczki o kawie, marchewce i jajku. Babcia symbolicznie ukazała naszą moc i zadała pytanie wnuczce, czym chciałaby być, co by wybrała…

Marchewkę, która wydaje się twarda i mocna, jednak po 20 minutach gotowania staje się miękka i krucha, traci moc?
Jajko, które ma miękkie wnętrze, a umacnia się z każdą minutą gotowania i wrzenia w gorącej wodzie i staje się mocne i niezłomne? Jestem ta sama na zewnątrz, lecz już mocniejsza w środku?
Czy ziarenko kawy? Które zmienia gorąca wodę, dodaje jej koloru, smaku i zapachu, czyni ją lepszą, wyraźniejszą, mocniejszą?

Jakim smakiem życia jesteś i chcesz być? A jeśli możesz być najlepszym smakiem, a więcej jest już dzisiaj? To po co czekać? Ugotuj kawę, porzuć smutek, uśmiechnij się i zrób kolejny krok. To przecież twoje życie. I nikt inny nie ma wpływu, czy jesteś w nim smutna czy radosna.

Choć smutek pukał dziś do moich drzwi, wybrałam kawę 🙂


Dodaj komentarz