Blog

Jakiś czas temu, trafiła w moje ręce cieniutka, malutka książeczka Hildy Charlton. Przeleżała aż w końcu zaczęłam czytać. Hilda Charlton...

Wieczorny spacer na Bedford Ave przypomniał mi, że jest dobrze. Niezależnie, jak jest, zawsze jest dobrze i najlepiej dla nas w danym...

Miałam wizję. Wizja była tak rzeczywista, że właściwie mogę powiedzieć, iż wszystko działo się naprawdę. Złoty pył, molekuły, cząsteczki,...

Codzienne życie w Agaete, a właściwie w jego części – uroczym Puerto de las Nieves – poddane jest bardzo leniwemu rytmowi. Przerywnikiem...

Wybrałam się na wycieczkę w pobliskie góry. Właściwie był to bardziej spacer po okolicznych górkach… Wybrałam ścieżkę, która – myślałam –...

Nie lubimy końców. Choć w kontekście nieograniczonego wszechświata i nieskończonego istnienia nie ma „końca”, to jednak w codziennym...

Życie to nieustające wybory… Każdy wybór prowadzi do czegoś: większego, mniejszego. Prowadzi do zmiany, do transformacji. Każdy wybór ma...